Teatr, uważany przez współczesnych za szczyt tragiczności, świadczy o tym samym dziedzictwie wychowawczym, co liryka pokolenia.
Czytaj więcejChór Starców stoi na boku. Wszystkie zaś notki w gazetach, dotyczące Roberta de SaintLoup, z wyliczeniem jego królewskich przodków, dodawały mu co prawda w moich oczach nowego splendoru, lecz tym bardziej mnie przygnębiały, jak gdyby nagle stał się inną osobą, bardziej potomkiem Roberta Mocnego niż przyjacielem, który nie tak dawno w powozie siadł na strapontenie z troski o moją wygodę. I weźcie dla przykładu wielkich ludzi spośród pozostałych narodów. Wszystkie ludy kierować się będą w swojej drodze życiowej jej światłem. Nie było dnia, żebym nie oczekiwał Zbawiciela. Kiedy jednak Lot zaczął używać ostrzejszych słów, żona poszła do sąsiadów: — Dajcie mi — powiedziała — trochę soli.
krzesło kosmetyczne obrotowe - Z widocznem zmieszaniem rzekła wreszcie, że musi iść do matki i zostawiła mnie samego.
Rozstawszy się z matką, Oskar poszedł wałęsać się po bulwarach, oczekując godziny śniadania. Prowadzi ona do ewidentnego wniosku: w poezji polskiej roku 1957 nie ma indywidualnych patronów. Bałwochwalstwo Najcięższy grzech I Bałwochwalstwo jest tak ciężkim grzechem, że ten, który je odrzuca, daje tym samym dowód, że uznaje całą Torę. Kule bzykają niby muchy, niby bąki z daleka lub przelatują ze strasznym świstem w pobliżu. Nie znaczy to, abym ich potępiał; trzeba brać ludzi, jak są; ci, którzy uchodzą za najwytworniejszych, różnią się nieraz tylko tym, że przywary ich są bardziej wyrafinowane. Na pytanie, dlaczego to robi, odpowiedział: „Chcę tę skałę wyrwać z ziemi i wrzucić ją do Jordanu”.
Henryk Sienkiewicz Potop 118 Rozeszły się wieści, że hetman polny Gosiewski dlatego został aresztowany, że nie chciał połączyć swych chorągwi, stojących w Trokach, z radziwiłłowskimi, przeto na jawną zgubę całą wyprawę wystawiał. Kto nie podporządkuje się temu dekretowi, zostanie skazany na karę śmierci. A raz, gdy był na dworze króla francuskiego, rozmiłowała się w nim królewna Helgunda, którą ojciec na chwałę Bogu do zakonu chciał oddać, i uciekła z nim do Tyńca, gdzie w sprosności oboje żyli, gdy żaden ksiądz ślubu chrześcijańskiego dać im nie chciał. Patrząc na fotografię tego urodziwego starca, łatwo wyobraziliśmy go sobie w roli stolnika Horeszki, gdy stoi na ganku i dumnym wzrokiem mierzy miotającego się Jacka Soplicę. — Co to takiego — spytał Szczur, przerywając swoje zajęcia. Wszystkie moje nauki obijały się o jego głowę jak groch o ścianę.
Gdzieniegdzie zakwitły już w mieszkaniach oleandry, otwierano okna i bezmyślne ćwierkanie wróbli napełniało pokój w tępej zadumie dnia błękitnego. — Głupi smarkacz — rzekł Jerzy. Po chwili zaś dodał: — Kto wie, czy się tam jeszcze obaj nie znajdziem, gdyż tam i pomstę można mieć najsłuszniejszą. A wraz ze wspomnieniem Albertyny zmieniły się także wyobrażenia, jakie z nią wiązałem: o tym, jak wyglądała w każdej z tych minionych chwil, o większej lub mniejszej częstotliwości spotkań w różnych okresach naszego życia, których substancja w związku z tym wydawała mi się mniej lub bardziej zagęszczona; o niepokojach, jakie wzniecało we mnie oczekiwanie, o tym, czy ona była wtedy pod moim urokiem, o nadziejach, które rodziły się i umierały. Był czas, żem siebie pytał, czy czasem nie ja jestem, choć w części, powodem tych codziennych wizyt — i kto wie W każdym razie nie moje przymioty pociągają tę kobietę, a tem mniej uczucie. Nazajutrz rano zupełnie znów nie wiedział, dlaczego przy ubieraniu się, trąc zawzięcie mydłem ręce, jakby dla dodania sobie energii, śpiewał wielce patetycznie: Or tu sei tu sei barbaro Ale wkrótce przestał o tem myśleć, zamiast hrabianki przyszła mu na myśl wdowa. — Chodzi o to, aby otruć mordercę Fabrycego. Skąpiec poczuł się dumny z królewskiego zaproszenia. Jedyny demon: świadome chcenie. Wszystkie oczy zwróciły się natychmiast na Wołodyjowskiego, któren ruszył wąsikami, skłonił się i odrzekł: — Do usług waszej królewskiej mości. Odnosząc się do tego wersetu, rabi Eliezer ben Azaria tak go i skomentował: — Dlaczego słowa Tory przyrównane są do ostróg Ponieważ tak jak ostrogi pobudzają zaprzęgnięte do pługa zwierzęta do orania, a więc do wydobywania życia dla świata, tak samo i słowa Tory pobudzają serca tych, którzy kroczą krętymi drogami prowadzącymi ku śmierci do wstępowania na prostą drogę życia.
Ileż tu dziwactw i osobliwości Wedle mego smaku, darowałbym wam, między innymi, te nasze czworogranne czapki, ten długi ogon z fałdzistego aksamitu, który niewiasty wieszają sobie u głowy obok innych osobliwych stroików; i ten próżny i bezpożyteczny pozór członka, którego nawet nazwać przystojnie nie możemy, a z którego mimo to czynimy pokaz i paradę publiczną. Był to szczęśliwy okres dzieciństwa” w Kazimierówce, której życie z całą plastyką odmalowane zostało w Pamiętnikach T. Właściwości nasze nie są ukształtowane po temu; nie doświadczamy ich, nie znamy ich: przybieramy sobie ku pomocy cudze, a naszym dajemy leżeć odłogiem: tak jakby ktoś mógł powiedzieć o mnie, iż zebrałem tu jeno bukiet cudzych kwiatów, a sam z mojego ledwie dostarczyłem nitki, aby je związać. Oczy te patrzyły ze starych portretów billewiczowskich wiszących nisko, na dwa łokcie od ziemi, bo i ściana była niska. Wówczas Tolima ze Zbyszkiem chwycili go pod ramiona i przywiedli do noszów, a on klęknął przy zwłokach, powiódł po nich dłonią od czoła aż do złożonych w krzyż rąk zmarłej i pochylił kilkakrotnie głowę, jakby chciał rzec, że ona to jest, jego Danusia, nie kto inny — i że poznaje dziecko. Obok tych sił stało w okolicach Białej do dwunastu tysięcy pospolitaków z całej Litwy, z Mazowsza, z Podlasia, lecz z tych niewiele obiecywał sobie wojewoda pożytku, zwłaszcza że nieznaną moc wozów ze sobą mając, utrudniali pochody i czynili obozu ociężałe i nieruchome zbiorowisko. Zagłoba wstał z klęczek; obaj nie rzekli do się ani słowa, tylko spojrzeli sobie w oczy, a w spojrzeniu tym było przerażenie. — W mojej świątyni — odparł — są także niedostrzegalne wejścia, nawet trudniej otwierające się aniżeli w Labiryncie. Za ścianą wyraźnie mignął Kalsoner. — Przypomniało mi się coś takiego wesołego, że nie mogłem się powstrzymać od śmiechu. — Mniemasz, że stróże się zgodzą — spytał Petroniusz. siedzisko krzesła
— Opowiem panu zdarzenie.
Maćko zaś zawołał: — Bójże się Boga, dziewczyno, to ty jego nie znasz Nic ci on innego nie czynił, jeno w Niemców bił, aże grzmiało. Niósł ją, gdyż była jeszcze bardzo młoda i zbyt słaba, aby o własnych siłach dojść do stada. A tak mieczem wywlókłszy duszę z twego ciała, Własność twą, jaka w domu lub gdzie tam została, Rozdzielim między siebie z Odysa spuścizną. Wówczas pocieszam się jeno tym, iż myśli moje miały zaszczyt spotkać się niekiedy z ich myślami i że przynajmniej z dala za nimi podążam, powiadając, co mi się zda; a także szczycę się tym, do czego nie każdy jest zdolny, iż widzę ogromną różnicę między nimi a mną. Potem szukał czegoś na stole, wyszedł z pokoju i powrócił po kwadransie z wielką martwą kurą z ukręconą szyją. Parę razy, pochyliwszy się, ucałowała ciotki ręce — ot, tak sobie, z nadmiaru radości.